30. RECENZJA - set 6 lakierów hybrydowych Rosalind - wersja nude



Secik lakierów hybrydowych Rosalind - ostatni z linku, z serii nude. 
Lakiery, jakie otrzymałam, to są kolejno: 2519, 2506, 2515, 2509, 2511, 2503. 
Dwa pierwsze lakiery są w tonacji fioletowej, wpadają w brąz, dwa kolejne w tonacji różowej, a ostatnie dwa typowe biszkopciki. Wszystkie 6 lakierów, jak na jasne kolory, mają dość mocną pigmentację - do pełnego krycia wystarczą 2 warstwy. W trakcie noszenia nie odbarwiają się, wytrzymują te 2 tygodnie (dłużej hybryd nie noszę) bez odprysków. Nie wiem jak jest z jego odmaczaniem, bo acetonu nie używam już dobry rok, ale frezarką daje radę :D. Całość przychodzi pięknie zapakowana w kartonik, dzięki czemu taki secik idealnie nadaje się na prezent!





Brak komentarzy: